Początek wakacji, nadal pozostaje niespokojny. Silnie wiejące wiatry, dają o sobie znać szczególnie żeglarzom wypoczywającym na jeziorze Jeziorak. W przeciągu dwóch dni, ratownicy uratowali 25 osób z opresji.
Na skutek przechodzącej burzy, ratownicy interweniowali przy dwóch zdarzeniach. Jednostka, która przebywała właśnie na akwenie Jezioraka na wysokości przystani Barakuda zauważyła osobę, która trzyma się deski surfingowej i nie może na nią wejść. Po dotarciu do poszkodowanego, podjęto go na jednostkę i przetransportowano do brzegu. Osoba uprawiała windsurfing, i na skutek silnie wiejącego wiatru, przewróciła się i nie miała siły wejść na deskę oraz ustawić żagiel. Kolejna interwencja dotyczyła dwóch sporych jednostek, które doznały problemów technicznych. Jednostki znajdowały się na jeziorze Ewingi, a na pokładzie miało znajdować się 14 osób, w tym dzieci. Po dotarciu na miejsce zdarzenia, ratownicy rozpoczęli ewakuację załogi na ląd. Jednostki znalazły się bezpiecznie w porcie.
Ratownicy interweniowali trzy razy przy jednostkach, które na skutek awarii technicznych, zostały zniesione w trzcinowiska. Bardzo silnie wiejący wiatr utrudniał pracę ratowników. Jedna jednostka została odholowana na środek akwenu, kolejna do najbliższego pomostu oraz jedna do portu macierzystego z powodu urwanej płetwy sterowej oraz silnika. W sumie, z opresji zostało uratowanych 10 żeglarzy. Na szczęście, nikomu nic się nie stało, chociaż sytuacja wyglądała naprawdę poważnie.